Szukasz nowego miejsca, które mogłoby być twoje, co? Czegoś, co emanuje relaksującą atmosferą kawiarni i pasuje do twojego ekscentrycznego hobby związanym ze sztuką latte. Miejsca, gdzie możesz rozłożyć swoją futonę i spędzić czas z Netflixem i swoim w miarę dużym psem. To przytulne mieszkanie, zaledwie kilka uliczek od stolicy rozrywki świata, oferuje szereg efektownych cech, które sprawią, że powiesz „wow, to jest fajne”. Posiada pełną łazienkę wykończoną w glazurze. Drewniane podłogi, które podnoszą komfort. Przestrzeń na ubrania, wystarczająca, aby schować ten świetny zestaw bongo z college'u, którego wciąż nie użyłeś. Nadmiar przestrzeni kuchennej, dzięki czemu możesz udawać, że potrafisz gotować, a nadal mieć miejsce na jedzenie DoorDash, które właśnie zamówiłeś, bo spaliłeś obiad. Zostaw swoją elektryczną hulajnogę w domu, bo tuż za rogiem znajduje się mnóstwo barów, sklepów, klubów jazzowych, przedstawień Broadwayowskich, Times Square i nie tylko. Czy to arcydzieło? Może nie, ale ani to nie jest niezwykły tatuaż, którego odmawiasz dokończenia. Kominek może być sztuczny, ale poczucie domu jest prawdziwe. Już czuję zapach ciasteczek snickerdoodle. Witaj w domu.

*Zdjęcia przedstawiają podobne lokum*

So you're looking for a new place to call your own, huh? Something that gives off chill coffee shop vibes and complements your quirky hobby of latte art, maybe. A place to put your futon and Netflix and chill with your reasonably sized dog, perhaps. This cozy apartment, mere blocks away from the entertainment capital of the world, hosts a variety of snazzy features to make you say "wow, that's snazzy". It features a full bathroom fitted with tile. Wood floors that transcend the experience. Closet space, enough to stow away that cool bongo set from college you still haven't used. An overabundance of kitchen space so you can pretend like you can cook and still have space to eat the DoorDash you just ordered because you burned your dinner. Leave your electric bike at home because right around the corner is a fugue of bars, stores, jazz clubs, Broadway plays, Times Square, and more. Is it a masterpiece? Perhaps not, but neither is that obscure tattoo sleeve you refuse to finish. The fireplace may be fake, but the reassuring feeling of home is real. I can smell the snickerdoodle cookies already. Welcome home.

*Photos are of a Simular Unit*